Cześć!
Kończy się maj. Przede mną weekend pełen wrażeń. Wobec tego po niedzieli będzie mnie więcej.
„Stoisz w deszczu”
Postój kiedyś w deszczu
tak na chwilę
skieruj wzrok ku swoim butom
przejrzyj się w kałuży
Czy warto było tak wdepnąć?!
Nie zrzędź samotna matko
studencie bez perspektyw
samotny sam w lesie dziadu
i to ty masz akurat najgorzej?
To nie wina deszczu
że tak jest
popatrz na swoje odbicie w wodzie
i zacznij myśleć
że mały świat pod butem jest Twój
nie należy do deszczu
nie licytuj się kto ma gorzej
nie będziesz nigdy deszczem
a on Tobą
Weź parasol na bok
odkryj swoją głowę
pogódź się z deszczem
splataj się z kroplami
i chłodnym wiatrem
bo nim wyjrzy słońce
życie jak kropla deszczu
wyleci z rynnami
i tyle będzie z Twojego narzekania
ZAZ śpiewa tak:
„Jesteście gwiazdami, my jesteśmy Wszechświatem
Jesteście ziarnkiem piasku, a my pustynią
Jesteście tysiącem stron, a ja jestem piórem
Jesteście horyzontem, a my jesteśmy morzem
Jesteście porami roku, gdy my jesteśmy Ziemią
Wy jesteście brzegiem, ja jestem morską pianą”
A tymczasem zbliżają się upały!
Do następnego razu! 🙂
Deszcz majowy czapki z głowy… 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Można z tego wyciągnąć jedno zdanie, by szukać pozytywów, bo cóż da narzekanie… 🙂 Miłego dnia 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
fajnie napisane, też wierzę, że po każdym deszczu musi wyjść słońca. Zapraszam do siebie, miłego dnia 😉
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Kukne:)
PolubieniePolubione przez 1 osoba
blog po ludzku i jak wrażenia? ^^
PolubieniePolubienie
jest ciekawie 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba