Cześć!
Dziś wiersz. Miejcie się dobrze! 🙂
„Ty w mroku”
Znowu cię zdziwił mrok
choć powtarza się co rok
każą latać ci po sklepach
a ty zabłądziłeś na gazetach
szukałeś idealnych prezentów
małych, wielkich podarunków
szedłeś tam, gdzie wzrok nie sięga
zakupy teraz to udręka
utknąłeś na dziale mięsnym
twa latorośl na dziecięcym
celem miejsce było na rybach
znaleźliście się przy grzybach
wychodzisz z konsumpcyjnej dziczy
nadal w uszach coś ci piszczy
cieszysz się, że uszedłeś z życiem
tak to jest z dobrym byciem
nadal dziwi cię ciemność
kierujesz na nią złość
a że niedługo zwycięży światło
to umknęło ci to coś
Na szczęście mnie przyjemności opisane w Twoim wierszu omijają 🙂 Jedyne zakupy to te poranne, w osiedlowym sklepie. Staram się jak najmniej cierpieć na tą świąteczną gorączkę, bo w ostatnich dniach ludzie nawet w Biedronce biją się o miejsce w kolejce. Ponoć jedna staruszka tak zasunęła kafarowi z dyni że poleciał na stoisko z cebulą 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
chciałbym to zobaczyć!:)
PolubieniePolubione przez 1 osoba
🙂 🙂
PolubieniePolubienie