Nowe starego początki. „Było dziś, jest wczoraj”

Cześć Wam i czołem!
Pora na ostatni wpis w tym roku. Nie będzie podsumowań, bo ich nie lubię robić. Może jak będę na emeryturze to podsumuje coś tam. Na tą chwile nie zamierzam tego robić. Drażni mnie stwierdzenie typu” Święta, święta i po świętach” i życzenia, żeby „Nowy rok był lepszy od starego”. A może ten obecny był najlepszy w Twoim życiu? Wiesz, a może jeszcze nie?! Ten stary rok to dziad, nic się nieliczący. Mimo swoich dobrych chwil i też tych gorszych, to dla wielu nadal dziad. Współcześni ludzie mają dziwną manierę ciągłe zaczynania od nowa, jakby nie było wczoraj. Jakby to wczoraj nic dla nich nie znaczyło i nie wpłynęło na jutro. Polecam wam mój zeszłoroczny wpis Sylwester. „Obok” oraz noworoczny tekst Kolejny Nowy Rok. „Ognie” a także Sylwester i Nowy Rok. „Stary druh”
Na nowy rok jak zwykle nie robię planów. Jeszcze nie nadszedł, a 2019 rok jeszcze się nie skończył. Jednego jestem pewny. Czego bym nie wymyślił, co się stanie za rok o tej porze, albo w ciągu roku to i tak życie mnie zaskoczy, albo i ja siebie 🙂
Nie wiem, czy wiecie, ale 30.12 obchodziliśmy Dzień serka wiejskiego. Nie wiem, dlaczego teraz. Może to była jedyna wolna data w ciągu roku. Serkowi chwała i cześć!  Porozglądajcie się po kasach i rękach klientów sklepów w godzinach porannych. Serek wiejski to król porannych zakupów!
31.12., czyli w sylwestra jest dzień bez bielizny. No cóż. Jaki sylwester taki cały rok! 😀

„Było dziś, jest wczoraj”
Tam na horyzoncie,
jeszcze wczoraj była gwiazda
dziś jest nic
tam, gdzie jutro wisi chmura
a pada deszcz na dziś
a od wczoraj ciska ogniem
od przedwczoraj idzie mgła
do pojutrza się nie zbliżam,
bo tam śnieżyca jest.
Nad zeszłym tygodniem jest jasno
bo tam słońce grzeje
a za tydzień księżyc oświetla
a gradobicie mu przeszkadza.
Jak w tym się nie zgubić,
żyć?!
Dlatego strach jest o dzisiaj
dlatego.