Cześć!
Tydzień temu zawitałem do Warszawy. Trochę pochodziłem po mieście i trochę zmieniłem zdanie o mieszkańcach stolicy, ale tylko trochę, tak ociupinkę.
#Zmiana myślenia
Cześć osób, które mnie bardziej zna i nie jedną herbatę już ze mną wypiło, wie, że nie specjalnie pałam miłością do miasta, w którym mieszka sam prezydent RP. Po tym wyjeździe zmieniło się moje podejście do stolicy Polski. Ale do rzeczy.
Zawsze denerwowało mnie wychwalanie Powstania Warszawskiego ponad wszystkie inne. Gdy ktoś o nim wspomniał, miałem takie podskórne „Nie”, „A inne powstania?!”. Stąd ta moja niechęć do Warszawy. po za tym pamiętam te miasto z wycieczki w trzeciej klasie podstawówki, jako szare, brzydkie i duże. Rozumiem, że stolica, że zginęło wielu Polaków z różnych części naszego kraju, że tragedia, że patriotyzm. Jednakże chodzi mi o to, że w mediach głownie o nim się mówi. Mimo tego, że wiem, iż wielu Wielkopolan po zwycięskim powstaniu walczyło później o Warszawę, to jaki mam taki wewnętrzny zgrzyt jeśli chodzi o zryw w stolicy. To powstanie jest mi po prostu dalekie. Mieszkam w Wielkopolsce.
Aż do teraz. Już rozumiem. Musiałem sam się przekonać o tym, że na niemal na każdym rogu warszawskich ulic rozgrywały się tragedie naszych rodaków, którzy byli rozstrzeliwani lub ginęli w walce. To miasto żyło powstaniem, tak jak i nasze wielkopolskie miasta i miasteczka żyły naszym zrywem. Tak, czy inaczej, wszystkim poległym należy się szacunek. Po równo.
#Spacer
Po Warszawie poruszałem się o własnych nogach i mimo śniegu, gradu i deszczu udało mi się to i owo zobaczyć.
Byłem pod pałacem prezydenta, ale nie chcieli mnie wpuścić…
A mnie suszyło, było mi zimno, byłe przemarznięty i marzyłem o tym, aby tylko wejść do środka i ogrzać się przy herbacie…
W centrum też pusto było… aż dziwnie… Widziałem raptem jedną wycieczkę.
A to jest hita nad hitami! Świąteczne lampki, a był już zaawansowany luty!
I ta biedna syrenka wciśnięta gdzieś w środek lodowiska.
W Warszawie też ludzie kochają 🙂
Tym optymistycznym akcentem zostawiam Was z piosenką i do następnego razu!
Wszystkiego dobrego!
https://www.youtube.com/watch?v=B0CoBwKNhIo
W Warszawie nigdy w życiu nie byłem i przyznam że źle mi się kojarzy ze względu na tych sejmowych wieprzy, ale może gdybym posmakował tak jak Ty tego miasta… Z daleka wszystko wygląda inaczej…
PolubieniePolubione przez 1 osoba
No właśnie, to pojedź! 🙂 😛
PolubieniePolubienie
Kiedyś pojadę bo ciekawi mnie jak wygląda ta nasza stolica 🙂
PolubieniePolubienie